Tyle Miłości - szlagiery z lat 20. i 30.

tricia_83 · Wysłany: Sob 23:53, 28 Mar 2009 Temat postu:

Dziś było najlepsze TM, na którym byłam. Były chyba wszystkie piosenki i solówka Rafała i Ta ostatnia niedziela i była przerwa. A w Małej Inez Natasza zgubiła bucik, który trafił w drugi rząd

Było super!

Corneja · Wysłany: Nie 9:34, 29 Mar 2009 Temat postu:

Tak, było super!
Zapomniałaś dodać, że Rafał nie skrzeczał. Mruga

asienkaaa · Wysłany: Nie 10:01, 29 Mar 2009 Temat postu:

juliakawalec88 · Wysłany: Nie 10:51, 29 Mar 2009 Temat postu:

ale fałszował jak 150. coś mu nie wyszło.....dużo mu nie wyszło.....aj aj aj... Jezyk

Domcia:D · Wysłany: Nie 12:10, 29 Mar 2009 Temat postu:

ale i tak było bosko Wesoly

jak na drugie moje TM było super. Wesoly

o wiele lepiej się bawiłam, nawet ten ekran mnie tak nie denerwował xD

juliakawalec88 · Wysłany: Nie 12:17, 29 Mar 2009 Temat postu:

postarali się Wesoly

bardzo dużo tancerzy było, i liczne chórki Wesoly

i było wszystko oprócz "trudno". Znaczy "żona" i "to ostatnia niedziela" (na tą piosenkę rzadko trafiam niestety, a uwielbiam ją) Wesoly

Domcia:D · Wysłany: Nie 13:30, 29 Mar 2009 Temat postu:

ale fajnie, że to było! 'ta ostatnia niedziela' to chyba jakoś sporadycznie jest? na TM w styczniu nie było...?

Gusia · Wysłany: Nie 13:33, 29 Mar 2009 Temat postu:

nie było tego od daaaawna.
Boskie Tm!! Wesoly

Corneja · Wysłany: Nie 17:45, 29 Mar 2009 Temat postu:

juliakawalec88 · Wysłany: Nie 19:24, 29 Mar 2009 Temat postu:

bywało lepiej....
ale to prawda, że spektakl im się udał tym razem Mr. Green

chociaż moim zdaniem najlepiej wypadło "nic o Tobie nie wiem", a "tylko Ty" mnie powaliło na kolana. No i oczywiście "dobranoc oczka zmruż" Wesoly

Tuła · Wysłany: Nie 21:16, 29 Mar 2009 Temat postu:

a ja wreszcie poszłam

- boooskie. co raz bardziej zmienia mi się zdanie co do Nataszy. ten ekran nawet tak potwornie nie wkurzał (może dlatego, że nastawiałam się na coś dużo gorszego). "Mała Inez" była świetna. fajnie tam mają choreografię zrobioną. Wesoly

a oświecicie mnie z łaski swojej, i powiecie jak się nazywa ta Drozdowa piosenka? to jest tak po prostu "Żona"?
aaa... i jeszcze jedno pytanie mam. jak się nazywa ta dziewczyna, co śpiewała z takim rosyjskim akcentem?

juliakawalec88 · Wysłany: Nie 21:29, 29 Mar 2009 Temat postu:

a co śpiewała??
piosenka na płycie nazywa się "okay!"
uwielbiam ten układ, szczególnie jak tak śmiesznie skaczą (jak takie kangurki) z tymi wachlarzami Hyhy

Tuła · Wysłany: Nie 21:35, 29 Mar 2009 Temat postu:

śpiewała dwie piosenki, jedna o dziewczynie... coś z Małą tam było. nie znam tych wszystkich tytułów. a! i jeśli Ci to pomoże - miała sukienkę jak z firanki i była trochę podobna do Zosi (może mi się przywidziało). taki rosyjski jakby akcent miała.

juliakawalec88 · Wysłany: Nie 21:41, 29 Mar 2009 Temat postu:

Aneta Todorczuk-Perchuć
hmm...rosyjski akcent? dziwne skojarzenie.
o nie....teraz będzie mi chodziła po głowie "mała Inez"....jakiś flashback stresu Wesoly

Tuła · Wysłany: Nie 21:46, 29 Mar 2009 Temat postu:

znaczy taki... z ruska, no Jezyk

ale specjalnie.
dzięki Wesoly