Musical Romeo i Julia

adam

A dla mnie Jurek jest najsłabszym Laurentym.. Confused

Wszyscy idą na Zosię? Wesoly

Mimo, że Zosia jest świetną Anką, no to jako Julii już jej brakowało tej świeżości, dziewczęcości...taka np. teraz jest Marysia, Zosia 2 lata temu też taka była- naturalna. Wesoly

wokalnie rzeczywiście super..
Jako Romeo i Krzyś i Krystian bardzo fajni..chociaż Krzyś jako Parys- dla mnie niezbyt. Obowiązkowo Drozd jako Merkucjo. Wesoly

i Steciuk z Borkowską!

Laughing

asienkaaa

Zosia "niestety" nigdy nie byla jak Marysia...

adam

Zosia ok. wokalnie zawsze była WOW..Ale jako Julia najwięcej uroku miała na początku. Wesoly

To normalne ze dorasta..no i traci swoją "świeżość" i wdzięk nastolatki..zmienia się w kobietę.. Smile

Julia u Szekspira miała 14 lat...Zosia ma no cóż..kobiet o wiek się nie pyta:) pod tym względem mi już nie pasuje na Julię.. Confused

Agatka

to że ktoś ma 14 lat a nie 20 nie oznacza że musi mieć więcej wdzięku

adam

wdzięku i świeżości NASTOLATKI? Shocked

poza tym: nie ujmuje jej wdzięku, ale mówimy o roli, a Zosia jest już bardziej kobietą niż dziewczyną i do roli Julii która w zamyśle powinna mieć 14 lat już nie pasuje Confused

asienkaaa

moim zdaniem Zosia jest rewelacją (SCZEGÓLNIE w tej roli, duuuzooo bardziej lubie niż Ankę) i stanowczo NIE ZGADZAM SIE NA MARYSIĘ...! nie, nie nie.

Kasia24

a ja do Marysi sie przekonuję..dziewczyna się wyrabia..

ad

ZOSIA jedyną Julią !!!

Paweł

Mnie tam Marysia jako Julia się podobała Wesoly

Zaznaczam ze widziałem jeszcze tylko Martę w telewizyjnej wersji, ale chodzi mi o to że po prostu aktorsko i wokalnie było ok. Wesoly

asienkaaa

JEDNAK NIE MA jutro ZOSI...

Anka :)

no wlasnie. ciekawe dlaczego...

Paweł

A skąd to wiecie? Niepewny

skibi

matko...Drozd wjechał motorem w publiczność... biedny się tak zdenerwował...żebyście jego minę widzieli, ja sama myślałam, że chyba umrę na zawał jak to zobaczyłam... Przestraszony

powiedział potem, żę od jutra już nie będzie motoru (może nie będzie nim już tak jeździł dookoła, dokładnie nie wiem). nikomu nic nie jest na szczęście. jakiś chłopic jeden ma otarty łokieć, a drugiego noga boli.

ogólnie było średnio, bo publiczność była tak beznadziejna...poziom nawet się nie nadaje do komentowania.

juliakawalec88

ja nakrzyczałam na jakiś chłopców z tyłu (dosłownie nakrzyczałam!), i szarpnęłam chłopca z 1 rzędu (złapałam go za ramię!) a zazwyczaj jestem pozytywnie nastawiona do dzieci...
ten motor....siedziałyśmy w 3 rzędzie, aż mi słabo się zrobiło...o matko Smutny

trauma...i potem wszyscy na scenie byli maksymalnie zdenerwowani.