skibi

skibi

No to się przedstawiam:)
Do Buffo pierwszy raz trafiłam...oooj. Nie pamiętam, dawno jakoś, z 6 lat temu? Ale tak regularnie i nałogowo bywam tam od 3 lat. Z moją towarzyszką dzielnie stawiamy czoła kolejnym spektaklom:) Studiuję sobie gospodarkę przestrzenną na UW, wciskam wszystkim kosmetyki z Avonu, tracę pieniążki w tempie ekspresowym i notorycznie robię sobie krzywdę. Moje nałogi, poza Buffo oczywiście, to czekolada, czekolada, czekolada i muzyka. Nie lubię, kiedy ludzie włażą mi pod nogi, czyli generalnie NIE dla tłumu. Kiedyś bałam się Buki i traktorów, a teraz że zostanę starą panną z sześcioma kotami. Ale narazie jest ogólnie przefantastycznie:) Poza tym oczywiście, że nie mam pojęcia, co chcę w życiu robić.

Paweł

Agatka

dlaczego nie wiecie?? każdy ma jakieś marzenia!!

Paweł

Marzenia sobie, a rzeczywistość sobie Jezyk

Agatka

no właśnie o to chodzi że trzeba spełniać marzenia! robić to co się chce a nie to co się powinno, albo wszystkim naokoło wydaje się ze powinno. może jeszcze dziecko ze mnie i zyje w swiecie ideałów, ale gdyby ludzie kierowali się w wyborach sercem to by byli szczęśliwsi!!

Anka :)

pieknie sie mowi - trudniej robi...niestety

Paweł

Agatka

eeeeee tam
a jak się robi jak chce się kierować rozumem, a rozum nic nie podpowiada??

skibi

Mi się zawsze wydawało, że to, co mi tata podpowiedział to było po prostu genialne. A podpowiadał mi odkąd miałam jakieś 5 lat. I tak się tego trzymałam, że w końcu uwierzyłam, że to mój własny pomysł. W dodatku genialny. No bo przecież architektura...czyż nie cudnie? I firma po tatusiu... I w końcu nie zrealizowałam ani swoich marzeń, ani jego. Ale, jak to Agatka powiedziała "może jeszcze dziecko ze mnie i zyje w swiecie ideałów" i ciągle wierzę, że nie jest za późno na realizację marzeń Wesoly

ad

na marzenia i ich realizacje nigdy nie jest za pozno Mruga

Agatka

oczywiście że nie!!! tylko że trzeba coś w tym celu robić. jak mi kiedyś ktoś powiedział. nic się nie osiągnie zamykając oczy i wyobrażając sobie. trzeba nad sobą pracować. no ale jak w końcu się znajdzie ten cel, to swoje powołanie to taka praca powinna być satysfakcjonująca. i jest Wesoly

ad

dokładnie praca nad sobą a jak jeszcze widać efekty...wtedy dopiero jest uczucie!

juliakawalec88

ooo...zostałam "towarzyszką" Wesoly

skibi ja dla Ciebie zdobędę gwizdkę z nieba jak chcesz...tylko mow co potrzeba Wesoly

skibi

oj ty wiesz czego, a raczej kogo mi trzeba... Twisted Evil

ale ciiiiicho:)

juliakawalec88

da sie załatwić... Twisted Evil

ale w wersji MEGAperwersyjnej z bitą śmietaną? o czym ja piszę, ty mnie chamuj!żeńska szkoła krzywi umysły Wesoly

czego jeszcze Ci trzeba niewiasto? ale zmywać przez następne 1/2 roku nie będę... Wesoly

dobrze jestem juz ciiiiiiiiiiiiiiicho...