Co chcielibyście robić w przyszłości albo co już robicie?

Schogetten · Wysłany: Śro 20:53, 05 Mar 2008 Temat postu:

Aktorem musicalowym dużo osób stąd chciałoby zostać Mruga

Między innymi ja xD

Do tych bardziej realnych planów zaliczam psychologię, albo resocjalizację, w ostateczności farmaceutykę, ale to tylko wtedy jakbym już chciała się powiesić na klamce z rozpaczy.
Z tych mniej relanych to albo jakaś Szkoła Tańca (zawodowa) albo Szkoła Teatralna, bądź jak ad - kierunek wokalno - teatrlany.
Najmniej realne są studia wokalne i właśnie tańca xP

Kuncyfuna · Wysłany: Śro 21:00, 05 Mar 2008 Temat postu:

No ja mam taki problem, że nie potrafie sobie wyobrazić siebie robiącej cos innego. Nie chce byc lekarzem, prawnikiem, ekonomikiem, psychologiem.. No poprostu nic mi nie odpowiada. Ostatnio zaczelam dopuszczac do siebie jedynie mysl o studiowaniu Teatrologii jesli nie wyszloby z teatrem..

Schogetten · Wysłany: Pią 13:58, 07 Mar 2008 Temat postu:

No widzisz, to tak jak ja, nie wyobrażąjącą siebie, ze robię coś innego niż taniec, albo śpiew.

Niestety w obydwóch rzeczach nie ejstem wybitna i zaczęłam do siebie dopuszczać myśl, że nie będę wiązać swojej przyszłości z tymi dwoma kierunkami. Dlatego zaczynam niestety schodzić na ziemię.

Kuncyfuna · Wysłany: Pią 15:06, 07 Mar 2008 Temat postu:

A ja ostatnio jeszcze bardziej zaczęłam wierzyć, że moje marzenia mogą się spełnić.

Ostatnio tak sobie myślałam, że jak jednak nie wyjdzie, to chcę być bileterką np w Romie albo w TM w Gdyni Jezyk

Kreska · Wysłany: Pią 15:09, 07 Mar 2008 Temat postu:

Też o tym myślałam ... Z braku innych talentów Jezyk

A fajne zajęcie.

Kuncyfuna · Wysłany: Pią 15:21, 07 Mar 2008 Temat postu:

No ba

Rozmawiać sobie z wszystkimi ulubionymi aktorami, codziennie oglądać spektakle, byc w centrum tego wszystkiego i jeszcze dostawać za to kasę Jezyk

Kreska · Wysłany: Pią 15:21, 07 Mar 2008 Temat postu:

Noo i raczej trudno to zawalić więc mało stresu Jezyk

Schogetten · Wysłany: Pią 22:00, 07 Mar 2008 Temat postu:

To w sumie też jest myśl Mruga

Kuncyfuna · Wysłany: Sob 13:06, 08 Mar 2008 Temat postu:

Jest jest! Ja bym mogła właściwie tak pracować nawet gdyby mi nie płacili Jezyk

Koral · Wysłany: Sob 14:21, 08 Mar 2008 Temat postu:

Jak nie wyjdzie z aktorstwem, to mam to samo co Wy - cokolwiek, byleby tylko TEATR xD!! Bo bez tego żyć nie mogę....

Schogetten · Wysłany: Sob 21:47, 08 Mar 2008 Temat postu:

Nie wiem, ja w sumie chyba powoli naprawdę mogę.
Zresztą ja nie jestem tak mocno związana z tetarem - raczej ze sceną

I niestety dopuszczam do siebie myśl, że nawet bez sceny mogę życ.

Malwa

Śpiewać, grać :-D ogólnie coś związanego ze sceną :-D :-D