Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ad
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 2885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:09, 29 Sty 2008 Temat postu: Najzabawniejsze sceny ze spekatkli... ;) |
|
|
jak i najsmutniejsze to muszą być i najzabawniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Paweł
Moderator
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 2492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:13, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Raczej oryginalny nie będę... w R&J scena rozmowy Romea i Laurentego z tym "najsłodszym narkotykiem" i "noo" wiadomo kiedy, tylko Krzysiek to lepiej wypowiadał niż Krystian.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ad
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 2885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:41, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
"Miałem sen dziś w nocy..." i cała ta scena Z Mercucjem hhehe
Merkucjo i Niania
"Prawo i sprawiedliwość"
Weteran samogwałtu
Metro:
to scena eliminacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koral
Moderator
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Metra ;)
|
Wysłany: Wto 20:20, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Paweł napisał: | Raczej oryginalny nie będę... w R&J scena rozmowy Romea i Laurentego z tym "najsłodszym narkotykiem" i "noo" wiadomo kiedy, tylko Krzysiek to lepiej wypowiadał niż Krystian. |
"Nooo!!!"
hehe;)
U mnie identycznie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreska
Administrator
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 2568
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:04, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Najzabawniejsi są ludzie z eliminacji w Metrze
"Muszę coś zmienić w tym pieprzonym życiu. Wiem! Obetnę włosy"
"Jeśli mnie przyjmą będę musiał odejść z chóru. Czy to grzech??"
"I co ja teraz powiem narzeczonemu....yhm koleżankom"
iii Max Te jego stroje i wszystko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juliakawalec88
Supergwiazda!
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 1576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wyspa skarbów
|
Wysłany: Śro 12:42, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mnie śmieszą wpadki wczoraj na Metrze. W momencie o tym jak Monika opowiada o "zapoznaniu lekarza", powinno paść pytanie "i co?" Wczoraj nikt nie zapytał, i nagle taki szept... (który oczywiście było słychać): "o k*** nie zrobiłam I CO?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Moderator
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 2492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:11, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A może ktoś jeszcze trafił na jakieś wpadki podczas spektakli? Niech opowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maarta333
Moderator
Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:00, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jasne
Przewrotka Rafała podczas A ja nie.
Zepsucie lampki przez Rafała (wczoraj)
Pamiętna Oda do torby Rafała. Wyglądało to tak:
Rafał:
"Strumyczki słów...
A przepra...
Pocztówki z gór.
Strumyczki słow
..."
A jeżeli chodzi o zabawne sceny to eliminacje z Metra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juliakawalec88
Supergwiazda!
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 1576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wyspa skarbów
|
Wysłany: Czw 13:26, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ogólnie czsem zakręcony ten Rafał czasem..zamota się chłopak raz panu co wnosi drinki w scenie masażu w R&J, spadł ręcznik.... widok był....hmm....ciekawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Moderator
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 2492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:45, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ale chyba miał coś pod tym ręcznikiem...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juliakawalec88
Supergwiazda!
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 1576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wyspa skarbów
|
Wysłany: Czw 13:59, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
stałyśmy z boku, i widziałyśmy nagi...hmmm....tył?! znaczy nie miał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koral
Moderator
Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Metra ;)
|
Wysłany: Czw 18:52, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hahahahah xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lampkanocna0
Super forumowicz
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 23:02, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
hahaha no nareszcie mam konto wiec sie wypowiem no więc zauwazyc mozna bardzo duzo szczegolow jak sie siedzi w I rzedzie przy scenie :
dnia hmm to był październik hmm niewiem dokladnie ktorego ale pierwszy spektakl po wakacjach 08' :1. Rosalina zlatuje po linie z tego balkonu i jeb w ściane głową, 2. Wjezdza podest z będnami przy Mercutio i niani i spadł facetowi beben 3. Julia spiewa Boje sie nagle lapie powietrze i takie chrumchnięcie 4. Ojciec śpiera w Arii (nie śpiewa bo to playback jak zawsze i bal tez) i jak wypowiada ku*wa mac i chyba mu sie zapomniało i jest
Zwodzi każdego, a jeszcze do tego udaje słabą...
Niech was diabeł!
...... przerwa
i w tym momecie jak zaczelo sie "precz" to razem z nim Kaminski powiedzial dopiero Ku*** mac
i było słychać jedno i drugie jednocześnie
a znowu 2 grudnia rosalina nie mogła się rozpiac jak zleciała. przypatrzcie sie temu strojowi jej - zobaczie jaki on jest plastrami poklejony przy nogawkach.
Ciekawe kto zastąpi pana Kamińskiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asienkaaa
Supergwiazda!
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1079
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Paryż Północy
|
Wysłany: Czw 23:16, 08 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
najzabawniejszą sceną jest skok rafała drozda "bo on nie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuła
Super forumowicz
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze snu.
|
Wysłany: Śro 21:28, 11 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ja byłam świadkiem jednego z najbardziej pechowych przedstawień chyba... 9 marca o 19, Romeo i Julia. najpierw pan Capuletti zamiast "przez takich jak wy ludzie boją się wyść z domu po zmroku. a jak nie wyjdą z domu..." powiedział "przez takich jak wy ludzie boją się wyjść z domu po zmroku. a jak nie wyjdą z mroku..."
potem Romeo miał gonić Tybalta na motorze i mu się ten motor wywalił... Krzysiek nie mógł go podnieść w ogóle... motor leży, Romeo się miota dookoła i taki dźwięk przyspieszającego Harleya... w ostatniej scenie (tym tańcu w deszczu) tancerze zaplątali się w kurtynę. parę razy mikrofony piszczały, a Marysia zafałszowała w jednym momencie... a! no i jak pan Capuletti rzucał przedmiotami z balkonu, to połamał o scenę jedno z plastikowych krzeseł...
publika ryczała ze śmiechu przez cały czas. i oczywiście ci, którzy nie mieli większych wpadek (Drozd) zgodnie z powiedzeniem "co się odwlecze, to nie uciecze", mieli pecha następnego dnia. jak wynikało z relacji jednej z moich koleżanek, Rafał w scenie balu wywrócił się na rolkach...
mówię Wam, Krzysiek próbujący podnieść motor przy tych dźwiękach - bezcenne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|