Hity Buffo

Dosia

Ja byłam dzisiaj, i mi się bardzo podobało! Dużo latino, dużo Artura i Jurka, mało Nataszy i Krzysia. I po "oficjalnej części" było jeszcze "Belle" i "Volare". I "Bielyje rozyje" (czy jak to się pisze).
Sporo było też "wspólnych rzeczy". Wesoly

Ale ta historyjka o tym, jak Dzidzia z powodu zbyt małych braw zeszła ze sceny w trakcie piosenki i znaleziono ją w jakimś kompleksie basenów termalnych trochę mi się znudziła... Jezyk

Słyszałam ją już pięć razy!
Ale ogólnie... bardzo fajnie. Ja chcę jeszcze raz! Wesoly

Kasia24

To chyba byłaś wczoraj bo dziś nie było Belle i Volare... udany wieczór, fajne piosenki choc nie było Bohemian Rhapsody i Maria... ale wszystkiego miec nie mozna Mruga

Dosia

Aaa... nie zauważyłam, że już po północy było Jezyk

U mnie też nie było Bohemian.., ale Maria jak zwykle świetne Wesoly

lil-a

13 lutego Hity Buffo w Kaliszu Wesoly

już nie mogę się doczekać Wesoly

Kasia24

a z Kalisza jesteś? ja sie może wybiorę do Kalisza, ale to się jeszcze zobaczy

lil-a

no i już po Hitach! ... było świetnie, cudownie, wspaniale! Wesoly

dużo wspólnego tańca, macarena, rasputin i szuwary... na początku publiczność była trochę nieśmiała, ale później to już wszyscy śpiewali i tańczyli Mruga

repertuar - głównie latynoski, rosyjski, trochę amerykański i brytyjski. Tylko J. Stokłosa nie chciał zaśpiewać Lasciate mi cantare na koniec, a tak go zachęcaliśmy! potem poszłam za większością po autograf Nataszy i Józka Mruga

ogólnie to ja chcę jeszcze raz i moje postanowienie na 2010 rok to KONIECZNIE wybrać się do Buffo na Hity albo jakiś inny koncert Wesoly

asienkaaa

a ja nie znosze tych wspolnych tańców................

lil-a

a ja właśnie uwielbiam! Wesoly

fajny sposób na 'rozkręcenie' publiczności, podoba mi się.

idzie ktoś dzisiaj na ten 'Wieczór dla zakochanych' ?

Dosia

Ja tez lubię te wspólne rzeczy Wesoly

A była ta historyjka o Dzidzi?

lil-a

była historyjka o tym jak któregoś razu nie dostała prawie wcale braw przy zapowiedzi jej występu i gdzieś zniknęła. A potem znaleźli ją w Opolu jak oprowadzała wycieczki śladami Edyty Górniak:).
a po "Zbuntowanym Aniele" Natasza udawała że nie chce zejść ze sceny, i Józek sobie zażartował że może już iść bo i tak ma dla niej smutną wiadomość - 50 % z tych osób obecnych na sali wolałoby Anię Muchę niż ją jako zwyciężczynie TzG. i potem głośne '"nieeeeeee..." ktoś tam nawet zaczął gwizdać Mruga

Jak Natasza zeszła to JJ jeszcze coś tam w żartach "... odkąd Natasza została moją żoną, czasami dziwnie się zachowuje Mruga

" i opowiedział jakąś historyjkę o tym jak żona dyrektora jakiegoś teatru przyczepiła się do scenografii i nie chciała zejść ze sceny, a on ma nadzieję że z Nataszą tak źle nie będzie

było coś takiego kiedyś na Hitach w Buffo?

skibi

Pan Kierownik rzadko zmienia teksty, więc było już milion razy:) ten o TzG jest oczywiście stosunkowo nowy:)

wczoraj na Hitach było nieźle, chociaż nie dali nic z włoskiego i francuskiego, a szkoda, dawno Belle nie słyszałam:( i tylko jedna piosenka na bis

juliakawalec88

no wczoraj byłaś bardziej zadowolona!

lil-a

asienkaaa

widze że żarty JJ coraz bardziej żenujące...

Gusia

Tak jak i poziom tego teatru.